Niespodziewany gość to osoba, która wpada Ci na chatę, psuje harmonogram dnia lub zaplanowane zajęcia, jednak dzięki niej wiesz, że spontaniczność bywa czasami potrzebna. Natomiast ja, zamiast niezapowiedzianych, bardziej lubię tych zaplanowanych. Mogę spokojnie zastanowić się co przygotuję, żeby każdy był zadowolony i wyszedł z pełnym brzuchem i rogalem na twarzy. Wracam pamięcią do potraw, które już robiłam, zastanawiam się czy już ktoś je próbował. Jeśli tak to dalej szukam w głowie pomysłu na coś szybkiego, dobrego a przede wszystkim zdrowego. Carpaccio buraczane to dla mnie jedno z najlepszych przekąsek, które idealnie sprawdza się na urodzinowym party czy babski wieczorze. Burak posiada udowodnione naukowo właściwości zdrowotne i lecznicze. Wcinajmy go na zdrowie pod każdą postacią.

• 2 sztuki buraka,

• 1/2 sztuki naturalnego tofu,

• 10 sztuk orzechów włoskich,

• garść dowolnej sałaty,

• 1 łyżka oliwy truflowej,

• 1/2 łyżeczki soku z cytryny,

• sól.

 Składniki na marynatę: 

• 1/2 szklanki oleju słonecznikowego,

• 1/2 sztuki papryczki chili,

• 1 łyżeczka soku z cytryny,

• 1 łyżeczka suszonej bazylii,

• sól.

1. Papryczkę chili drobno kroimy, następnie umieszczamy w pojemniku blendera z olejem, suszoną bazylią, sokiem z cytryny oraz solą i miksujemy. Tofu kroimy na większej wielkości kwadraty, następnie umieszczamy w słoiku i zalewamy olejem z przyprawami. Słoik zakręcamy i umieszczamy w lodówce na minimum 1 dobę.

2. Buraki obieramy i kroimy za pomocą ostrego noża na bardzo cienkie plastry, pokrojone plastry wykładamy na talerz, posypujemy solą, pieprzem, sokiem z cytryny. Kostki tofu wyciągamy ze słoika, rozdrabniamy w dłoni i posypujemy nim buraki.

Wskazówka: carpaccio można również przygotować z pieczonego buraka. Należy buraka piec przez 40 minut w piekarniku nagrzanym do 200 stopni. Wszystko zależy od preferencji, ja bardziej lubię jak burak jest chrupiący.

Porada: carpaccio najlepiej smakuję schłodzone, dlatego polecam przygotować danie i podstawić na 2/3h do lodówki.