Wstając rano, mój żołądek zawsze urządza sobie koncert, gra i gra, dopóki coś mu nie zapodam. Wtedy jest szczęśliwy, a ja mam spokój na kilka godzin. Jednak on nie należy do tych, który zadowoli się zwykła owsianką, a tym bardziej tradycyjną kanapką. Wymagający kolega, a ja przez niego mam pełne ręce roboty. Jednak niech się cieszy, że jego właścicielka to od niedawna blogerka, kochająca gotować i spędzać czas w kuchni, cykając fotki (chociaż nie zawsze wychodzą super) i dzieląca się swoją pasją z innymi. Śniadanie jest dla mnie numerem jeden, jeśli chodzi o posiłki w ciągu dnia. Zmiana bazy z owsa na grykę i już mamy inne śniadanie. Jak wiadomo, gryka to jedna z najzdrowszych kasz, którą warto włączyć do diety nie tylko jako skromny dodatek głównego dnia. Myślę, że kremowa gryczanka z bakaliami zasmakuje każdemu.

• 4 łyżki kaszy gryczanej,

• 1 łyżka ziaren chia,

• 1/2 sztuki banana,

• 1/2 szklanki mleka owsianego,

• 10 sztuk migdałów,

• 6 sztuk śliwek suszonych,

• 1/2 łyżeczki cynamonu,

• 2 krople olejku waniliowego (opcjonalnie),

• szczypta soli.

Przygotowanie:  

1. Do garnka wsypujemy kaszę gryczaną oraz chia, wlewamy mleko owsiane, dodajemy szczyptę soli i zagotowujemy. Zmniejszamy ogień i gotujemy około 15 minut do miękkości.

2. W między czasie przygotowujemy pozostałe składniki. Banan kroimy w plastry a suszone śliwki w połówki.

Wskazówka: bakalie to skarbnica witamin, dobrze jest je zajadać. Do musu zamiast migdałów i śliwek można użyć np. daktyle i orzechy nerkowca.