PIEROGARNIA RYNEK 26

PIEROGARNIA RYNEK 26

Kiedyś Pierogarnia Stary Młyn, obecnie Pierogarnia Rynek 26. Mam ogromny sentyment do tego miejsca, ponieważ sama miałam okazję tam pracować w czasach studenckich. Z racji lokalizacji i serwowanych dań, drzwi się nigdy nie zamykały. A sala była pełna gości i nie tylko sala. To miejsce zawsze będzie kojarzyło mi się z cudownymi ludźmi, zapachem pieczonych piecuchów, przyprawi i drewnem. Bardzo lubię tam wracać, żeby właśnie przypomnieć sobie te lata. Restauracja przeszła metamorfozę. Została zmieniona nazwa, wystrój oraz menu, ale klimat, zapach i smak został ten sam.

W menu znajdziecie sporo pozycji wegańskich w każdej kategorii. Rozpoczynając od przystawek, po zupy, piecuchy, pierogi gotowane oraz desery i nie tylko. Wracając do nich, zawsze zamawiam piecuchy. Możecie zapytać co to jest ten piecuch. A no piecuch to pieróg z ciasta drożdżowego, wypełniony wybranym przez Was farszem i upieczony w piecu. Najlepiej smakuje z dodatkiem jakiegoś sosu, który sami możecie wybrać lub poprosić o pomoc w wyborze.

W menu znajduje się kilkanaście różnych rodzajów farszy. Możecie skusić się na jeden lub zmiksować sobie porcję. Ja wybrałam mix i w nim był piecuch z farszem z soczewicy, drugi z kapustą i grzybami, a trzeci był na słodko z jabłkiem. Delikatne, dobrze przyprawione, odpowiednio wypieczone. Nic dodać, nic ująć. Tylko jeść!

Jeśli chcielibyście ich odwiedzić, to zapraszam na Wrocławski rynek. Zapewniam: WARTO!



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *