PLACUSZKI STRACIATELLA
Przed nami ostatni weekend listopada. Później chwila moment i będą święta. Warto jakoś uczcić ten ostatni weekend ponurego i długiego miesiąca jakim jest listopad. Na osłodę poranka polecam placuszki straciatella z dodatkiem prażonej gruszki.
PLACUSZKI STRACIATELLA
Składniki:
- 2 łyżki mąki pszennej,
- 1 łyżka budyniu waniliowego bez cukru,
- 1 łyżka ulubionego słodzika (u mnie erytrol),
- 1 łyżeczka oleju rzepakowego,
- 1/2 szklanki mleka roślinnego,
- 1 gruszka,
- 1 łyżka syropu klonowego,
- 1 kostka gorzkiej czekolady,
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia,
- sól.
Przygotowanie:
1. Tofu umieszczamy w pojemniku blendera, dodajemy mleko, olej, erytrol, mąkę, budyń i miksujemy na gładkie ciasto.
2. Rozgrzewamy patelnię i nakładamy większą porcję ciasta, aby wyszły nam większe placuszki niż zazwyczaj. Smażymy po 4 minuty, każdą ze stron.
3. Gruszkę kroimy w kostkę i podprażamy na patelni, jeśli pojawi się taka potrzeba, można lekko podlać wodą.
4. Usmażone placuszki układamy jeden na drugim, następnie podprażoną gruszkę i ścieramy na tarce gorzką czekoladę.
Smacznego!